Efekt ciężkiej pracy z NAPRAW SAM - wykonana naprawa lakiern

Efekt ciężkiej pracy z NAPRAW SAM - wykonana naprawa lakiern

Postautor: angeloch » czw sie 22, 2013 4:54 pm

Witam.
W załączeniu materiał zdjęciowy jaki wykonałem przed, w trakcie i po wykonaniu naprawy blacharki samochodu SKODA FELICIA rocznik 1996.

Jak widać na załączonych zdjęciach rdza już solidnie zaatakowała blachy, szczególnie tylną klapę, i praktycznie cały dół, tj. błotmiki, drzwi oraz progi (szczególnie od spodu). Ponieważ maska miała lekkie uszkodzenie (po szpachlowaniu kilka lat temu, zaczęło pękać) należało i tę usterką usunąć.

Szukając opisu wykonywania takich prac trafiłem na stronę http://www.napraw-sam.pl/ . W porównaniu do innych „doradców” na tej stronie znalazłem naprawdę fachowe, można powiedzieć profesjonalne porady i wskazówki dotyczące napraw blacharskich. Na filmach instruktażowych pokazano, co i jak należy wykonać. Co prawda naprawy dotyczyły drobnych napraw i uszkodzeń ale postanowiłem skorzystać z porad jak też użyć zalecanych przez firmę „Auto-Fit Napraw-sam” materiałów. W prowadzonym sklepie internetowym zamówiłem potrzebne materiały, które po pięciu dniach firma kurierska dostarczyła mi do domu (nie było z tym żadnego problemu). Były to:

Pasek ścierny bez rzepa 115 x 280mm P320 AUTO-FIT
Pasek ścierny bez rzepa 115 x 280mm P120 AUTO-FIT
Pasek ścierny bez rzepa 115 x 280mm P240 AUTO-FIT
Gąbka ścierna SIA-SOFT P 600 115mmx140mm sia Abrasives
Gąbka ścierna SIA-SOFT P 240 115mmx140mm sia Abrasives
Podkład gruntowy 400ml Spray AUTO-FIT
Lakier Blender 400ml Spray AUTO-FIT
Lakier bezbarwny 400ml Spray AUTO-FIT
Baza koloryzująca 400ml Spray AUTO-FIT
Gąbka ścierna SIA-SOFT P 400 115mmx140mm sia Abrasives
Arkusz ścierny wodny 140 x 230mm P 800 sia Abrasives
Arkusz ścierny wodny 140 x 230mm P 320 sia Abrasives
Baranek KS szary spray 0,5L AUTO-FIT
Taśma lakiernicza maskująca 30mmx50m GOLDCAR
Klocek korkowy
Szpachelka plastikowa czarna 115x80mm
Zmywacz - odtłuszczacz 250ml AUTO-FIT
Sciereczka antystatyczna AUTO-FIT
Szpachlówka Glas 750g AUTO-FIT
Szpachlówka Fill 750g AUTO-FIT

Ponieważ w tym czasie rozchorowałem się (musiałem 2 tygodnie dosłownie leżeć a następne dwa mogłem chodzić tylko po domu) do pracy przystąpiłem z miesięcznym opóźnieniem, tj. w połowie czerwca. Była to jednak ciężka i żmudna praca, wykonywana w warunkach garażowych. Najpierw odręciłem i zdjąłem zderzaki, aby był lepszy dostęp.

Na pierwszy ogień poszła tylna klapa. Po zdjęciu pęcherzy odkrył się obraz nędzy i rozpaczy. Nie należało jednak rozpaczać a brać się do roboty. I tak krok po kroku szlifowałem rdzę ile tylko mogłem, odsłaniając również gołą blachę wokół dziur.
Następnym etapem było dokładne odtłuszczenie powierchni (o ile był dostęp to z obu stron) oraz wstępne szpachlowanie szpachlą z włóknem szklanym (niebieskim) z nałożeniem od spodu dziury włókna szklanego (dla wzmocnienia). Po przeschnięciu i przeszlifowaniu nakładałem szpachlę Fill AUTO-FIT. Po przeschnięciu zalecanymi papierami ściernymi szlifowałem do uzyskania właściwej powierzchni. Czasami po nałożeniu cienkiej warstwy podkładu (w sprayu) należało jeszcze coś poprawić (doszlifować lub doszpachlować).

Następnym etapem było podkładowanie. Początkowo zdarzały się zacieki i była dodatkowa robota. Po przeschnięciu nakładanie koloru – dwie pierwsze warstwy cienkie i trzecia można powiedzieć kryjąca. I tu też zdarzały się zacieki. Wtedy duuużo wody i delikatnie gąbka ścierna SIA-SOFT P 400 oraz papier wodny 2000 (też z wodą).

Przed złożeniem zamówienia pewien kłopot miałem z bazą koloryzującą, otóż w żaden sposób nie mogłem odczytać numeru koloru (kartka z tym numerem była już nieczytelna). Pojechałem więc do fachowca lakiernika samochodowego, który na podstawie porównania z jakimś katalogiem podał mi numer. Gdy zacząłem nakładać baę koloryzującą okazało się, że kolor jest jaśniejszy. Zdjąłem więc pokrywkę wlewu paliwa i sklep specjalizujący się w takich farbach dobrał mi właściwy kolor (także w sprayu). Zakupioną wcześniej bazę wykorzystałem więcjako pierwszą warstwę koloryzującą.

Po przeschnięciu ostatnich malowanych elementów (a była to maska) popkrzykręcałem zderzaki a po 2-ch tygodniach ćwiczyłem rękę polerując pastą szlifierską. Praca ta zajęła mi ok. 6 tygodni (pracowałem ok. 4 godz. dziennie (po godzinach) oraz w soboty.

Jak do tej pory wszystko jest ok. a znajomy mechanik (samochodowy) gdy zobaczył powiedział, że wyszło bardzo ładnie, chociaż przedtem był sceptyczny wobec mojego pomysłu.
Nadmienię jeszcze, że karoseria została pomalowana prawie cała (oprócz dachu). Szpachli i odtłuszczacza zostało jeszcze na jedną taką robotę. Zostało także z jedną trzecią papieru (papieru takiego na pierwsze szlifowanie a raczej zdrapywanie tj. 80-tka, 100-tka i 120-tka miałem sporo swojego). Dokupiłem jednak 8 puszek sprayu bazy koloryzującej.

Dla mnie efekt jest zadowalający.
Za fachowe porady dziękuję dla NAPRAW SAM AUTO-FIT

UWAGA: Proszę zespół administracyjny o dołączenie przesłanych fotek ponieważ z powodu rozmiaru plików ja nie mogę tego uczynić.
Pozdrawiam.
A. Ch.
20.08.2013r.
angeloch
 
Posty: 1
Rejestracja: czw sie 22, 2013 4:23 pm

Re: Efekt ciężkiej pracy z NAPRAW SAM - Zdjęcia

Postautor: maciozw » wt sie 27, 2013 7:37 am

Zamieszczamy zdjęcia. Zaznaczam, że nie jest to kompletna technologia NaprawSam. Pokazujemy jedynie efekt naprawy. Zakres robót mocno wykracza poza to co zalecamy. Uszkodzenia były bardzo poważne. Teraz pozostaje nam monitorować stan Felicji. Proponuję co pół roku parę fotek i opis stanu lakieru i blach.
Tył
Boki
Maska
maciozw
Administrator
 
Posty: 128
Rejestracja: pn cze 10, 2013 8:22 am


Wróć do Naprawa elementów z blachy stalowej

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron