Witam,
Otóż jestem laikiem w lakiernictwie, ale trochę naczytałem się i naoglądałem, aż wreszcie spróbowałem i spartaczyłem robotę. Miałem do zrobienia zaprawki na prawym przednim błotniku i tylnym(metalik), a więc zacząłem robotę w kolejności:
-zeszlifowałem rdze papierem w kolejności 120,240,320 i odtłuściłem
-położyłem szpachle, wyrównałem i znów zeszlifowałem 120,240,320
-odtłuściłem miejsca zmatowione dookoła ale nie szpachle
-położyłem na to podkład akrylowy 3 warstwy
- zmatowiłem podkład papierem P400 i potem P600 na mokro potem odtłuściłem
- położyłem 3 warstwy bazy akrylowej
- odtłuściłem i przetarłem ściereczką antystatyczną
- położyłem 3 warstwy klaru bezbarwnego.
I teraz tak na tylnym błotniku nie zmatowiłem podkładu i lakier schodzi ;/ na przednim zmatowilem ale widać przejście (ostra krawędź taśmy, przyznaje błąd powinienem lekko wychodzić z lakierem, a tak mam małe białą kreskę przejścia ;/) ponieważ malowałem tylko połowę błotnika.
Moje pytania.
1. Czy mogę zmatowić teraz stary i nowy lakier na przednim błotniku, dać znów bazę i klar na cały element? Jak tak to jakim papierem(wchodzi w grę tylko klocek)? Lub czy zmatowić to np. 320 i 400 na mokro i znów podkład,baza,klar.
2. Czy tylni błotnik muszę szlifować do gołej blachy tam gdzie jest nowy lakier a stary mogę zmatowić i dać od nowa podkład na cały element i potem znów baza, klar?
3. Czy przejście nowego ze starego lakieru da się zniwelować przez polerkę, a jak tak to jaką? Czy lepiej zmatowić i od nowa wszystko.
4. Gdy tylko część błotnika maluje podkładem oraz bazą to matować muszę cały błotnik i potem klar dawać na cały błotnik?
Dziękuję za odpowiedzi.(Wiem na filmiku tego nie było, ale doświadczony lakiernik umie zacieniować dobrze, ja nie.)