Spartaczyłem:(

Re: Spartaczyłem:(

Postautor: maciozw » ndz wrz 08, 2013 11:16 am

Jeszcze o jednym pamiętaj. Każdy etap musi mieć większy zakres niż poprzedni. Czyli szpachla, trochę więcej podkład (każda warstwa szerzej), później baza (każda warstwa szerzej) na koniec lakier bb każda warstwa szerzej. Do ostatnich warstw lakieru bezbarwnego strefa powinna być zmatowana, czyli matujemy znacznie więcej niż sam podkład. Trzeba przewidzieć ile wyjdziemy dalej i zmatować. Dlatego właśnie stosuje się Blender żeby ostatnią warstwę wtopić w starą. Na Blender też uważaj delikatnie bo jak przesadzisz to lakier spłynie.
maciozw
Administrator
 
Posty: 128
Rejestracja: pn cze 10, 2013 8:22 am

Re: Spartaczyłem:(

Postautor: Maciej » ndz wrz 08, 2013 8:34 pm

No tak czyli wiadomo o co chodzi. Ja zrobiłem maskowanie troche powyżej podkładu na dobrym lakierze nie zmatowanym i dlatego tak wyszło
Maciej
Amator
 
Posty: 7
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:30 am

Re: Spartaczyłem:(

Postautor: maciozw » pn wrz 09, 2013 7:07 am

Nie do końca. Maskujesz na "zdrowym starym lakierze", ale naprawę kończysz przed strefą maskowania. Czyli maskujesz dalej niż będziesz wykładał lakier bezbarwny. Nowy lakier nie powinien się łączyć z maskowaniem. Po to właśnie jest Blender by granicę łączenia wygubić, ale nie może tam być gruba warstwa nowego lakieru. Maskowanie zabezpiecza przed rozkuszem. Co innego maskowanie do podkładu, ale też jeśli nie maskujesz specjalną gąbką nie powinien się stykać z maskowaniem.
maciozw
Administrator
 
Posty: 128
Rejestracja: pn cze 10, 2013 8:22 am

Poprzednia

Wróć do Naprawa elementów z blachy stalowej

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: RalphDOUMS i 1 gość

cron