Witam serdecznie
Moje Maleństwo Opel Omega 2.5 td z 97 lub 98 roku zaczęło cierpieć Na zdjęciach poniżej znajdziecie najpoważniejsze jego defekty. Pomocy co zakupić aby doprowadzić moją omegę do swoich poprzednich kształtów. Uszkodzenia są raczej powierzchowne tak, że wygląda na to że spawania żadnego nie będzie (chociaż ten prób mnie martwi). Od spodu auto złoto czyściutkie. Jednak zaczynam myśleć już nad konserwacją podwozia. Lepiej dmuchać na zimne.
Dodatkowo jak poradzić sobie z sitkiem jakie mam na masce. Po przebiegu 230 k km Maska samochodu nie jest w najlepszym stanie ( głównie odpryski )
https://www.dropbox.com/s/0s0olbewvtezsfd/PHOTO_20130801_111242.jpg
Plan jest taki:
1) co kupić ....?
2) wstawiam auto na 2 tygodnie do garażu
3) pochwalę się potem jak moja kluska się prezentuje.