Witam,
Z tego co opisałeś wynika iż największa różnica wystąpiła na krawędzi wygubienia koloru bazowego - srebrnego.
Kolory metalizowane o dużej zawartości aluminium - a srebrne do takich należą, są jednymi z trudniejszych kolorów do naprawy i wymagają szczególnej uwagi podczas przygotowania powierzchni do lakierowania oraz podczas samego lakierowania. Oczywiście to nie znaczy, że nie da się tego zrobić.
Przede wszystkim na co trzeba zwrócić szczególną uwagę:
1. dokładność przygotowania podłoża do lakierowania - tu już podczas matowania do szpachlowania i podkładowania należy sobie określić dokąd będę kład podkład, dokąd kolor a gdzie zakończę naprawę lakierem bezbarwnym. I te obszary należy koniecznie dokładnie zmatować materiałem ściernym o określonej gradacji w zależności od operacji którą będziesz wykonywał. Należy tu wykorzystać wszelkie przełamania linii karoserii gdyż tam najłatwiej jest się wygubić.
2. maskowanie - oklejanie - zawsze lepiej zostawić odsłonięte więcej powierzchni niż miałby lakier dojść do taśmy. Jeśli lakier dojdzie do taśmy to już nic z tym nie zrobisz i paskudnie będzie wyglądało, ale gdy padnie na trochę dalej niż zamierzałeś to zawsze możesz użyć Blendera i go topić

Najwyżej troszkę wypolerujesz i będzie SUPER.
3. lakierowanie kolorem metalizowanym - pamiętaj pierwsze warstwy nakładać tylko na strefę podkładu (oczywiście w cienkich warstwach). Ilość warstw jest uzależniona od siły krycia koloru. Jak już będziesz miał pokrytą "łatę" podkładu musisz natrysnąć dwie trzy lekkie warstwy koloru metalizowanego - każdą nieco dalej w celu tzw. wycieniowania - wygubienia koloru. PAMIĘTAJ, lakier bazowy nie może paść dalej niż obszar zmatowania pod lakier bezbarwny, a najlepiej jak zakończysz kilkanaście cm przed końcem zmatowanej strefy.
4. Lakier bezbarwny - lakier bezbarwny nakładamy w 2 - 3 warstwach z 5 - 10 minutowymi przerwami (zależnie od warunków atmosferycznych - poprzednia warstwa powinna być pyłosucha przed nałożeniem kolejnej). Kończenie strefy naprawy lakieru bezbarwnego, tak jak i koloru bazowego, najlepiej jest kończyć na krawędziach załamań i przetłoczeń karoserii. Czasem lepiej kawałek więcej polakierować i mieć komfort pracy niż kombinować na małym kawałku.
Proponuję byś jeszcze raz obejrzał filmik instruktażowy na którym lakieruję srebrnego Seata i zwrócił szczególną uwagę na strefy na których kończyłem podkład, lakier bazowy (srebrny) i lakier bezbarwny. Zwróć uwagę jak wykorzystałem przetłoczenia karoserii do wygubienia podkładu, koloru i bezbarwnego.
poniżej link do filmu:
http://www.napraw-sam.pl/index.php/Film ... y-stalowejŻyczę powodzenia i czekam na wyniki Twojej pracy - może jakieś foto?
Jak byś miał jakieś pytania - śmiało
Pozdrawiam
Marek